Autor |
Wiadomość |
JOB |
|
|
br.Rafał |
Wysłany: Pią 16:58, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
gosia76 napisał: | ŚŻCZĘŚĆ BOŻE WAM BARDZO MYŚLE WSTĄPIĆ DO ŚWIECKIEGO ZAKONU WŁAŚNIE ZACZEŁAM CZYTAĆ O BENEDYKTACH. JESTEM OSOBA NIEPEŁNOSPRAWNA I CHCIALABYM WSTĄPIC CZY SĄ JAKIEŚ PRZECIWSKAZANIA. PROSZĘ O ODPOWIEDŻ SZYBKO POZDRAWIAM |
Szczęść Boże!
Zapraszam do nas! :) Niepełnosprawność nie jest przeciwskazaniem w III zakonach świeckich. Zgromadzenia zakonne kierują się własnymi prawami i jest to bardzo różne w różnych zgromadzeniach tak męskich, jak i żeńskich. |
|
|
br.Rafał |
Wysłany: Pią 16:55, 07 Cze 2013 Temat postu: |
|
Laudetur Jesus Christus!
jeśli można, ja dam Wam pod rozwagę wspólnotę świeckich Oblatów Krzyża Świętego. Jest to wspólnota świeckich, ale już są osoby zainteresowane życiem wspólnotowym jako zgromadzenie zakonne tak męskie jak i żeńskie.
Ze zględów proceduralnych oczekujemy na formalną zgodę funckjonowania w Kościele. Jednym z argumentów na akceptację Kościoła dla jakiejś wspólnoty, a tym bardziej takiej, jak nasza zakorzenionej w tradycji III zakonów świeckich jest wielkość danej wspólnoty. Jeśli więc poznacie i zaakceptujecie nasz charyzmat: adoracja Najświętszego Sakramentu w miarę możliwości, raz w miesiącuy Droga Krzyżowa w miarę możliwości, regularne korzystanie z sakramentu spowiedzi, częsta Komunia święta, szerzenie nabożeństwa do Jezusa Miłosiernego oraz czci dla Krzyża Świętego - zapraszamy do naszej wspólnoty. Uwaga, przyjmujemy wyłacznie osoby pełnoletnie. Oblaci świeccy - żonaci/mężatki, bezżenni/niezamężne, żyjący w rodzinach mają te same prawa i przywileje we wspólnocie. Uwaga! Nic nie obowiązuje pod karą grzechu, ponad to, co jest nakazane w Kościele.
Miło nam będzie gościć Was na naszej stronie! |
|
|
Paramnich |
Wysłany: Nie 23:08, 04 Gru 2011 Temat postu: |
|
Najlepiej porozmawiać o tym z mistrzynią nowicjatu bądź inną siostrą odpowiedzialną za powołania zakonne. Trudno dawać jednoznaczną odpowiedź nie znając charakteru niepełnosprawności. Życzę pomyślnych rozmów! |
|
|
gosia76 |
Wysłany: Pią 12:51, 02 Gru 2011 Temat postu: |
|
ŚŻCZĘŚĆ BOŻE WAM BARDZO MYŚLE WSTĄPIĆ DO ŚWIECKIEGO ZAKONU WŁAŚNIE ZACZEŁAM CZYTAĆ O BENEDYKTACH. JESTEM OSOBA NIEPEŁNOSPRAWNA I CHCIALABYM WSTĄPIC CZY SĄ JAKIEŚ PRZECIWSKAZANIA. PROSZĘ O ODPOWIEDŻ SZYBKO POZDRAWIAM |
|
|
Paramnich |
Wysłany: Wto 15:20, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
Zarzuty postawione. A gdzie konkretne dowody przestępstwa??? |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 18:58, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
I jeszcze jeden dom zakonny, benedyktyński, powstał w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, mianowicie w Starym Krakowie. |
|
|
Paramnich |
Wysłany: Sob 21:19, 07 Maj 2011 Temat postu: |
|
Pachomiusz napisał: | +
M
... a benedeyktyni są w Tyńcu i Lubiniu.
Pachomiusz |
Gwoli ścisłości trzeba dodać jeszcze jeden klasztor benedyktyński, na Śląsku Opolskim, istniejący od, bodajże, 1986 roku. Mianowicie Biskupów, koło Nysy. |
|
|
Pachomiusz |
Wysłany: Wto 11:32, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
+
M
Szczęść Boże wszystkim,
Cieszę się, że mój pierwszy list spotkał się z zainteresowaniem. Widzę, że jest więcej osób, dla których życie zgodne z radami ewangelicznymi staje się drogowskazem w życiu.
Tak, utrzymywanie łączności ze wspólnotą jest bardzo ważne i to jest moja trudność, bo jestem z Warszawy, a benedeyktyni są w Tyńcu i Lubiniu. Nie mam możliwości wyjazdu, a bez tego jest trudno. Pozostaje lektura i własne starania.
Dla zainteresowanych pragnę nadmienić jeszcze o dwóch wspólnotach. Otóż w Gdańsku istnieje fraternia cysterska, a słyszałem, że w Polsce są też tercjarze joanniccy.
Trzeba również pamiętać, że Kościół katolicki to także kościoły sui iuris obrządków wschodnich. W Kościele Greckokatolickim działającym także w Polsce istniej zakon bazylianów, a przy nich róznież III zakon.
Oczywiście, że nie chodzi tu tylko wiedzę, ale wiedza i informacja jest bardzo pomocna. W przeciętnej polskiej parafii jest bardzo znikoma lub wręcz żadna ifnormacja o takich wspólnotach. Zachecam do rozpowszechnienia takich informacji, dzielenia się wiedzą i modlitwy za osoby konsekrowane.
Obecny rok kapłański szczególnie nam o tym przypomina.
Pozdrawiam w Panu
Pachomiusz |
|
|
schola |
Wysłany: Śro 10:32, 25 Lut 2009 Temat postu: Re: oblaci benedyktyńscy |
|
eliasz napisał: | Na pewno jest to droga do pogłębienia wiary, doskonalenia się i zbliżenia do Boga, ale także coś więcej, a mianowicie: powołanie. Nie jest zatem do końca tak jak piszesz, że to "Ty wybierzesz jeden z zakonów", ale raczej tak, że to Bóg powołuje Cię na określoną drogę, a Twoim zadaniem jest to powołanie rozpoznać i na nie odpowiedzieć. |
Zgadzam się w 100% z Eliaszem.
Pozdrawiam! Z Panem Bogiem! |
|
|
eliasz |
Wysłany: Wto 23:30, 24 Lut 2009 Temat postu: Re: oblaci benedyktyńscy |
|
Witaj, Pachomiuszu
Na temat III zakonów mogę powiedzieć coś więcej, jako że od jakiegoś czasu związany jestem ze wspólnotą tercjarzy dominikańskich na warszawskim Służewiu, a na jesieni przymierzam się do przystąpienia tam do postulatu.
Na pewno jest to droga do pogłębienia wiary, doskonalenia się i zbliżenia do Boga, ale także coś więcej, a mianowicie: powołanie. Nie jest zatem do końca tak jak piszesz, że to "Ty wybierzesz jeden z zakonów", ale raczej tak, że to Bóg powołuje Cię na określoną drogę, a Twoim zadaniem jest to powołanie rozpoznać i na nie odpowiedzieć.
Ja np. czułem się o wiele bardziej związany z zakonem franciszkańskim i świętymi franciszkańskimi, a jednak ku pewnemu mojemu zaskoczeniu Pan Bóg jakby popchnął mnie w nieco innym kierunku, dając wyraźne znaki.
Druga rzecz, którą warto sobie uświadomić, to że wstępując do III Zakonu, składając profesję zakonną, mimo iż pozostajesz w stanie świeckim, zaczynasz być rzeczywistym członkiem określonej rodziny zakonnej, podległym w sprawach duchowych określonej regule życia, przełożonemu/przełożonej fraterni itd. To jest pewna istotna różnica "jakości" w porównaniu do innych ruchów, przynależność do których ma znacznie mniej "zobowiązujący" charakter. To poniekąd droga do tego, aby bardziej "utracić życie własne" dla Ewangelii.
Teraz muszę kończyć, ale może jeszcze dodam coś później.
Pozdrawiam w Panu,
Eliasz. |
|
|
schola |
Wysłany: Pon 12:34, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
Jasne, ja też staram się żyć zgodnie z Regułą od dłuższego czasu, ale dobrze jednak być w jakiejś formacji, mieć oparcie we wspólnocie.
W każdym razie Bożego prowadzenia życzę :) |
|
|
Brat Horhe |
Wysłany: Pon 9:37, 23 Lut 2009 Temat postu: |
|
To powiem więcej. Na tematem zastanawiam się długo i nie muszę się zapisywać, aby żyć zgodnie z regułą. Też nie za bardzo miałbym czas na dojazdy, byłem ciekaw po prostu czy jest taka możliwość, aby być podległym opactwom z których formacją bym się zgadzał.
Jeśli chodzi o Tyniec i Lubiń. W Tyńcu jak Pani wie - byłem, ale krótko, do Lubinia się wybieram, ale tu w grę wchodzą tylko weekendy, a te są na razie pozajmowane ...
Ale pewien znajomy napisał mi, iż ma być w Polsce organizowany 3 zakon Kartuzów - ciekawostka ... |
|
|
schola |
Wysłany: Nie 21:48, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Bracie Horhe, nie chcę wnikać skąd obawy...
Myślę jednak, że aby wstąpić do jakiejkolwiek wspónoty o charakterze tercjarzy, trzeba do tego podejść dojrzale, bo to przecież wspólnota i praca nad sobą na całe życie.
Oblaci są nie tylko w Tyńcu, ale i Lubiniu :) |
|
|
Brat Horhe |
Wysłany: Nie 19:04, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
Tyńca się trochę obawiam ... Ale może rozwieję niebawem wątpliwości ... |
|
|